Krystyna Pawłowicz pojechała do Sopotu. „Pilnuję polskiej granicy morskiej”
Politycy oraz inne osoby publiczne chętnie dzielą się zdjęciami ze swoich podroży w mediach społecznościowych. Pod koniec sierpnia Joachim Brudziński pokazał fotografie z wyprawy na spływ kajakowy rzeką Białką. Władysław Teofil Bartoszewski z PSL spędził tydzień urlopu jeżdżąc po Polsce i za granicą z dziećmi. A Jan Kanthak z Solidarnej Polski postanowił udać się ze swoją dziewczyną na dożynki oraz liczne spotkania z wyborcami.
Wakacje. Urlop Krystyny Pawłowicz w Sopocie
Urlop w Polsce postanowiła spędzić także Krystyna Pawłowicz. Sędzia Trybunału Konstytucyjnego skorzystała ze słonecznej pogody i udała się do Sopotu. Na swoim profilu na Twitterze zamieściła zdjęcia z podróży. Na jednym z nich widać byłą posłankę Prawa i Sprawiedliwości na sopockim molo. Inna fotografia przedstawia widok na polskie wybrzeże oraz turystów, którzy opalają się i korzystają z ostatnich ciepłych dni w tym roku. „W Sopocie pilnuję polskiej granicy morskiej” - napisała pod fotografiami.
Krystyna Pawłowicz nie zdradziła, jak długo była w Trójmieście i czy oprócz Sopotu odwiedziła także inne nadmorskie miejscowości.